piątek, 24 maja 2013

Jogurtowa kasza gryczana z fistaszkami

Ostatnio chodząc z mamą na spacery popołudniowe wypatrzyliśmy na bazarku warzywnym fistaszki sprzedawane na wagę :) Czasem kupujemy po kilka garści - trochę dla mnie do przegryzienia, trochę dla taty do pracy do przekąszenia.
Któregoś dnia mama otworzyła lodówkę, popatrzyła na mnie i stwierdziła: "Synu, czeka cię maraton jogurtowy." Popatrzyłem na nią ze zdziwioną  minką. "O co mamie chodzi?", pomyślałem. Aż tu patrzę i widzę jak mama wyciąga z lodówki ogromne opakowanie jogurtu greckiego - wiedziałem co się święci ;] Tata nie je już nabiału więc to ja sam zostałem na polu bitwy z jogurtem :)
A wracając do fistaszków - wspomniałem o nich, ponieważ w tym dniu mama wykorzystała trochę pysznych  świeżych fistaszków do jednego z jogurtowych obiadków.

Potrzebujemy:

- kasza gryczana (3 łyżki)
- jogurt grecki lekki (3/4 łyżki)
- fistaszki (kilka sztuk)

Kaszę ugotować w wodzie bez soli zgodnie z czasem podanym na opakowaniu. Odcedzić i przełożyć do miseczki. Dodać jogurt oraz fistaszki obrane ze skorupki i błonki, oraz podzielone na połówki. Wszystko wymieszać i gotowe :)









smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz