Kulinarna podróż do Maroka, za sprawą pysznej, pożywnej i rozgrzewającej zupy o nazwie harira :)
Ponieważ główną rolę w tej zupie odgrywają pomidory i strączki, oczywistym jest, że harira klasyfikuje się w czołówce moich ulubionych zup :)
HARIRA - marokańska zupa w wersji wegańskiej
Składniki wykorzystane na początku gotowania:
- 1 marchewka organiczna (obrana ze skórki, pokrojona w kostkę)
- 2 plastry imbiru (obrane ze skórki, drobno posiekane)
- 1 ząbek czosnku (obrany ze skórki, drobno posiekany)
Wszystko ląduje w garnku, dodajemy zimną wodę ok. 200 ml (filiżanka), zagotowujemy i dodajemy:
- pół filiżanki organicznej soczewicy czerwonej
Gotujemy przez 10 minut pod przykryciem na małym ogniu. Po tym czasie, dodajemy:
- 1 filiżankę przecieru pomidorowego bez soli i bez konserwantów Podravka
- szczyptę organicznego cynamonu mielonego
- pół łyżeczki organicznej papryki wędzonej słodkiej zmielonej
- pół łyżeczki organicznej kolendry mielonej
- 1 łyżeczkę organicznej przyprawy pomidorowo-bazyliowej z czosnkiem niedźwiedzim Dary Natury
- pół łyżeczki organicznej kurkumy mielonej
Kiedy zawartość garnka znowu zacznie się gotować, dodajemy:
- 1 filiżankę wcześniej ugotowanej organicznej ciecierzycy
(cieciorkę moczymy przez noc w zimnej wodzie, odcedzamy, zalewamy świeżą zimną wodą, zagotowujemy i gotujemy 60 min., odcedzamy)
Gotujemy wszystko przez 10 minut pod przykryciem na małym ogniu.
Gotowe : )
Kiedy zupa wystygnie, przechowujemy ją w lodówce.
Porcję zupy przed podaniem podgrzewamy na małym ogniu, zajadamy z 1 łyżeczką organicznej oliwy z oliwek extra virgin, lub 1 łyżeczką organicznego oleju kokosowego.
SMACZNEGO