do zobaczenia w przyszłym tygodniu :)
Życie psiaka w wielkim mieście od kuchni - przepisy na domowe, naturalne jedzenie dla psa; przepisy na domowe, zdrowe ciasteczka dla psa; pomysły na zabawki i zdrowe, naturalne przekąski; od mięsożercy do weganina - wegański pies; wegetariańskie domowe jedzenie dla psa; wegańskie domowe jedzenie dla psa
sobota, 31 sierpnia 2013
Pomysł na zdrową niskokaloryczną warzywną przekąskę - słupki z KALAREPY
Oto kolejny nasz pomysł zatwierdzony smakowo przeze mnie :) czyli KALAREPKA a dokładnie słupki z kalarepy :) świetnie sprawdzają się jako pogryzka na spacerach jak i przy zabawie jako nagroda :)
Kalarepkę wystarczy obrać, pokroić w plastry, a następnie słupki (lub inne kształty typu kostki, prostokąty i co tam kto woli; w moim przypadku najlepiej sprawdzają się słupki) i tyle :) zdrowa, niskokaloryczna chrupiąca pogryzka gotowa :)
smacznego chrupania :)
Kalarepkę wystarczy obrać, pokroić w plastry, a następnie słupki (lub inne kształty typu kostki, prostokąty i co tam kto woli; w moim przypadku najlepiej sprawdzają się słupki) i tyle :) zdrowa, niskokaloryczna chrupiąca pogryzka gotowa :)
Obiad z zupą w roli głównej - Krem z kalarepy z kaszą jaglaną
I kolejna zupka na rozgrzanie :) tym razem z kalarepy i marchewki z kaszą jaglaną.
Potrzebujemy:
- pół kalarepy
- pół marchewki
- 2 łyżki kaszy jaglanej
- garść posiekanego koperku
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Kaszę wrzucamy na 1 szklankę gotującej się wody, gotujemy 10 min. na małym ogniu i przesypujemy do miseczki. Warzywa obieramy i kroimy w drobną kostkę, wrzucamy do garnuszka zalewamy szklanką wody i gotujemy 10 min. od czasu zagotowania, pod koniec gotowania dodajemy koperek. Zawartość garnuszka blendujemy, otrzymany krem gotujemy jeszcze przez 2 minutki, przelewamy do kaszy w miseczce, dodajemy łyżkę oliwy z oliwek extra virgin, mieszamy, czekamy aż przestygnie i gotowe :) można szamać :)
to kasza jaglana ugotowana czekająca na zupkę krem :)
a to już gotowy obiadek czyli zupa krem z kalarepy z kaszą jaglaną :)
smacznego rozgrzewania się :)
Potrzebujemy:
- pół kalarepy
- pół marchewki
- 2 łyżki kaszy jaglanej
- garść posiekanego koperku
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Kaszę wrzucamy na 1 szklankę gotującej się wody, gotujemy 10 min. na małym ogniu i przesypujemy do miseczki. Warzywa obieramy i kroimy w drobną kostkę, wrzucamy do garnuszka zalewamy szklanką wody i gotujemy 10 min. od czasu zagotowania, pod koniec gotowania dodajemy koperek. Zawartość garnuszka blendujemy, otrzymany krem gotujemy jeszcze przez 2 minutki, przelewamy do kaszy w miseczce, dodajemy łyżkę oliwy z oliwek extra virgin, mieszamy, czekamy aż przestygnie i gotowe :) można szamać :)
to kasza jaglana ugotowana czekająca na zupkę krem :)
smacznego rozgrzewania się :)
Ekspresowy obiad bez gotowania - Makrela wędzona z surówką z marchewki i kalarepki
Pysznościowy, ekspresowy obiad z makrelką wędzoną w roli głównej :)
Kiedy mama obierała makrelę myślałem, że nie wytrzymam do obiadku :) moimi pięknymi oczyma wyżebrałem kilka kawałeczków rybki przed obiadem :)
Potrzebujemy:
- 1 mała makrela wędzona
- kawałek kalarepy
- pół marchewki
Makrelę obieramy z ości i skóry, dzielimy rybę na mniejsze kawałki i wrzucamy do miseczki. Kalarepkę i marchewkę obieramy i trzemy na tarce (grube oczka), dodajemy do makreli, mieszamy i dajemy do jedzenia małemu czworonożnemu głodomorowi :)
smacznego :)
Kiedy mama obierała makrelę myślałem, że nie wytrzymam do obiadku :) moimi pięknymi oczyma wyżebrałem kilka kawałeczków rybki przed obiadem :)
Potrzebujemy:
- 1 mała makrela wędzona
- kawałek kalarepy
- pół marchewki
Makrelę obieramy z ości i skóry, dzielimy rybę na mniejsze kawałki i wrzucamy do miseczki. Kalarepkę i marchewkę obieramy i trzemy na tarce (grube oczka), dodajemy do makreli, mieszamy i dajemy do jedzenia małemu czworonożnemu głodomorowi :)
smacznego :)
Ciasteczka na wytrawnie - Paszteciki koperkowo - majerankowe na "mleku" z nerkowców
Kolejna nasza przygoda z ciasteczkami na mleku roślinnym :) Po mleku kokosowym, ryżowym, z pestek dyni, i sezamu pora na coś na bazie mleka z nerkowców. Słowo "mleko" jak zawsze w cudzysłowie, ponieważ my dajemy inne proporcje i nic nie odcedzamy :)
Nasze mleko z nerkowców mama wykorzystała do zrobienia dla mnie ciastek na wytrawnie - pasztecików koperkowo - majerankowych :) dodam od siebie "PYSZNOŚCIOWYCH" :)
Potrzebujemy:
- pół szklanki nerkowców
- woda przegotowana gorąca do zalania orzechów
- pół szklanki wody źródlanej lub zimnej przegotowanej
- ok. 2 łyżek posiekanego koperku
- 2 łyżki zarodków pszennych
- 5 łyżek płatków owsianych
- 4 łyżki kaszki mannej
- 1 łyżeczka majeranku
Nerkowce zalewamy przegotowaną gorącą wodą i odstawiamy na 6-8 godzin do moczenia. Po tym czasie wylewamy wodę, orzechy przepłukujemy i zalewamy wodą źródlaną lub zimną przegotowaną (pół szklanki), dokładnie blendujemy. Do otrzymanego "mleka" dodajemy koperek, majeranek, zarodki, płatki i kaszkę, mieszamy i odstawiamy na 1 godzinę, co jakiś czas należy ciasto zamieszać. Następnie, łyżeczką maczaną w zimnej wodzie nakładamy na suchą rozgrzaną patelnię porcje ciasta i suszymy z obu stron do zarumienienia. Gotowe :))
Mamie wyszły zdjęcia trochę kiepskiej jakości przez światło bo ciasteczka i zdjęcia robiła w nocy :)
smacznego na spacerkach :)
Nasze mleko z nerkowców mama wykorzystała do zrobienia dla mnie ciastek na wytrawnie - pasztecików koperkowo - majerankowych :) dodam od siebie "PYSZNOŚCIOWYCH" :)
Potrzebujemy:
- pół szklanki nerkowców
- woda przegotowana gorąca do zalania orzechów
- pół szklanki wody źródlanej lub zimnej przegotowanej
- ok. 2 łyżek posiekanego koperku
- 2 łyżki zarodków pszennych
- 5 łyżek płatków owsianych
- 4 łyżki kaszki mannej
- 1 łyżeczka majeranku
Nerkowce zalewamy przegotowaną gorącą wodą i odstawiamy na 6-8 godzin do moczenia. Po tym czasie wylewamy wodę, orzechy przepłukujemy i zalewamy wodą źródlaną lub zimną przegotowaną (pół szklanki), dokładnie blendujemy. Do otrzymanego "mleka" dodajemy koperek, majeranek, zarodki, płatki i kaszkę, mieszamy i odstawiamy na 1 godzinę, co jakiś czas należy ciasto zamieszać. Następnie, łyżeczką maczaną w zimnej wodzie nakładamy na suchą rozgrzaną patelnię porcje ciasta i suszymy z obu stron do zarumienienia. Gotowe :))
Mamie wyszły zdjęcia trochę kiepskiej jakości przez światło bo ciasteczka i zdjęcia robiła w nocy :)
smacznego na spacerkach :)
Kasza jęczmienna na słodko z sosem z kiwi
Kasza jęczmienna to źródło białka, błonnika, witaminy PP, żelaza, magnezu, i cynku. Jest to także źródło zdrowych węglowodanów. Jedyny jej minus jest taki, że w przypadku nas czworonogów, zbyt duże jej ilości mogą wywoływać rozwolnienie. Jest to bardzo wartościowy składnik naszej diety, ale nie można przesadzać z jej ilością.
Kiwi, z kolei, to smaczne owocowe źródło błonnika, potasu i witaminy C (http://www.dogchannel.com/dog-food/fruits-for-dogs.aspx).
A wiórki kokosowe :) za którymi szaleję :) to źródło błonnika oraz zdrowego tłuszczu. Wspomagają pracę mózgu, poprawiają nastrój i przyspieszają metabolizm (są świetnym środkiem na zaparcia dla nas czworonogów).
Z tych składników mama :) wyczarowała dla mnie pyszny i zdrowy obiad na słodko :)
Potrzebujemy:
- kasza jęczmienna wiejska (2 łyżki)
- 1 kiwi
- 2 łyżki wiórek kokosowych
W garnuszku zagotowujemy pół szklanki wody i wrzucamy kaszę jęczmienną, gotujemy 15 min. na małym ogniu. Ugotowaną kaszę przesypujemy do miseczki. Kiwi obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i blendujemy z wiórkami kokosowymi. Otrzymany sosik z kiwi przelewamy do miseczki z kaszą, mieszamy i gotowe :)
to ugotowana kasza czekająca na sosik z kiwi :)
a to sosik z kiwi przed spotkaniem z kaszą ;]
a to już gotowy obiad :) kasza jęczmienna w towarzystwie sosika z kiwi lub odwrotnie ;]
smacznego :)
Kiwi, z kolei, to smaczne owocowe źródło błonnika, potasu i witaminy C (http://www.dogchannel.com/dog-food/fruits-for-dogs.aspx).
A wiórki kokosowe :) za którymi szaleję :) to źródło błonnika oraz zdrowego tłuszczu. Wspomagają pracę mózgu, poprawiają nastrój i przyspieszają metabolizm (są świetnym środkiem na zaparcia dla nas czworonogów).
Z tych składników mama :) wyczarowała dla mnie pyszny i zdrowy obiad na słodko :)
Potrzebujemy:
- kasza jęczmienna wiejska (2 łyżki)
- 1 kiwi
- 2 łyżki wiórek kokosowych
W garnuszku zagotowujemy pół szklanki wody i wrzucamy kaszę jęczmienną, gotujemy 15 min. na małym ogniu. Ugotowaną kaszę przesypujemy do miseczki. Kiwi obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i blendujemy z wiórkami kokosowymi. Otrzymany sosik z kiwi przelewamy do miseczki z kaszą, mieszamy i gotowe :)
to ugotowana kasza czekająca na sosik z kiwi :)
a to sosik z kiwi przed spotkaniem z kaszą ;]
a to już gotowy obiad :) kasza jęczmienna w towarzystwie sosika z kiwi lub odwrotnie ;]
smacznego :)
Morszczuk argentyński duszony z jabłkiem, majerankiem i prażonymi pestkami słonecznika
Szybki pyszny obiad jednopatelniowy z rybką w roli głównej.
Potrzebujemy:
- morszczuk argentyński filet mrożony
- 1 jabłko
- 1 łyżeczka majeranku
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 4 łyżki wody zimnej
Rybkę rozmrażamy przez noc w lodówce i kroimy na mniejsze kawałki. Jabłuszko myjemy, obieramy ze skórki (skórki zostawiamy do suszenia), kroimy w cienkie plasterki. Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy pestki słonecznika i prażymy, kiedy się uprażą dodajemy na patelnię pokrojone jabłko i 4 łyżki wody, dusimy mieszając ok. 3 min. tak żeby jabłko zmiękło, po czym dodajemy pokrojoną rybę i majeranek i dusimy 10 min., często mieszając. Gotowe :)
smacznego :)
Potrzebujemy:
- morszczuk argentyński filet mrożony
- 1 jabłko
- 1 łyżeczka majeranku
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 4 łyżki wody zimnej
Rybkę rozmrażamy przez noc w lodówce i kroimy na mniejsze kawałki. Jabłuszko myjemy, obieramy ze skórki (skórki zostawiamy do suszenia), kroimy w cienkie plasterki. Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy pestki słonecznika i prażymy, kiedy się uprażą dodajemy na patelnię pokrojone jabłko i 4 łyżki wody, dusimy mieszając ok. 3 min. tak żeby jabłko zmiękło, po czym dodajemy pokrojoną rybę i majeranek i dusimy 10 min., często mieszając. Gotowe :)
smacznego :)
Obiad z zupą w roli głównej - Krem z cieciorki, marchewki i pestek dyni
Ten tydzień pod względem temperatury nas nie rozpieszczał. Rozgrzewająca gęsta zupa to świetny pomysł na obiad na chłodniejszy dzień. Zupkę krem z brokuła już jedliśmy, czas na coś innego :) Krem z cieciorki, marchewki i pestek dyni :)
Potrzebujemy:
- pół szklanki ugotowanej cieciorki (cieciorkę moczymy przez noc, gotujemy w wodzie bez dodatków przez 50 min., odcedzamy)
- pół marchewki (obranej i pokrojonej w kostkę)
- pół szklanki pestek dyni
- garść posiekanego koperku
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Ugotowaną cieciorkę, pokrojoną marchewkę i pestki dyni wrzucamy do garnuszka, zalewamy 2 szklankami wody, gotujemy 10 min., blendujemy dokładnie, dodajemy koperek i gotujemy jeszcze przez 2/3 min. Krem przelewamy do miseczki, dodajemy łyżkę oliwy, mieszamy, czekamy aż przestygnie i gotowe. Możemy jeść i się rozgrzewać :)
smacznego :)
Potrzebujemy:
- pół szklanki ugotowanej cieciorki (cieciorkę moczymy przez noc, gotujemy w wodzie bez dodatków przez 50 min., odcedzamy)
- pół marchewki (obranej i pokrojonej w kostkę)
- pół szklanki pestek dyni
- garść posiekanego koperku
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Ugotowaną cieciorkę, pokrojoną marchewkę i pestki dyni wrzucamy do garnuszka, zalewamy 2 szklankami wody, gotujemy 10 min., blendujemy dokładnie, dodajemy koperek i gotujemy jeszcze przez 2/3 min. Krem przelewamy do miseczki, dodajemy łyżkę oliwy, mieszamy, czekamy aż przestygnie i gotowe. Możemy jeść i się rozgrzewać :)
smacznego :)
Ryż brązowy w domowym sosie pomidorowo - paprykowym
Sezon na pomidory polskie i paprykę w pełni, a więc wykorzystujemy te warzywka bo teraz są najsmaczniejsze :)
Z pomidorów i papryki możemy zrobić pyszny domowy sos na przykład do ryżu i mamy gotowy zdrowy obiad na ciepło :)
Potrzebujemy:
- 2 łyżki ryżu brązowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
- 1 pomidor
- kawałek papryki czerwone i żółtej
- garść posiekanej natki pietruszki
Ryż wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 30 min., odcedzamy, przesypujemy do miseczki i mieszamy z oliwą. Pomidora i papryki myjemy, kroimy w kostkę, wrzucamy na suchą rozgrzaną patelnię wraz z natką pietruszki, "smażymy" mieszając do czasu gdy pomidor zmięknie, rozpuści się i zamieni w sosik. Sosik przelewamy z patelni do miseczki z ryżem i oliwą, mieszamy i gotowe :)
smacznego :)
Z pomidorów i papryki możemy zrobić pyszny domowy sos na przykład do ryżu i mamy gotowy zdrowy obiad na ciepło :)
Potrzebujemy:
- 2 łyżki ryżu brązowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
- 1 pomidor
- kawałek papryki czerwone i żółtej
- garść posiekanej natki pietruszki
Ryż wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 30 min., odcedzamy, przesypujemy do miseczki i mieszamy z oliwą. Pomidora i papryki myjemy, kroimy w kostkę, wrzucamy na suchą rozgrzaną patelnię wraz z natką pietruszki, "smażymy" mieszając do czasu gdy pomidor zmięknie, rozpuści się i zamieni w sosik. Sosik przelewamy z patelni do miseczki z ryżem i oliwą, mieszamy i gotowe :)
smacznego :)
Obiad jednopatelniowy - Tofu z patelni w domowym sosie pomidorowo - brokułowym
Uwielbiam tofu, szaleję za tofu :) Tofu na obiad, tofu na pogryzkę - mogę je jeść o każdej porze każdego dnia :)
W tym tygodniu nie tylko zajadałem się kawałkami tofu wyjadanymi z domowego konga, kiedy zostawałem sam w domku, delektowałem się też tofu w jednym z obiadków w tym tygodniu :)
Potrzebujemy:
- 1 duży pomidor
- kilka różyczek brokuła
- kawałek tofu naturalnego SOLIDA FOOD
- garść posiekanej natki pietruszki
Pomidor myjemy i kroimy w kostkę. Różyczki brokuła też myjemy i drobno siekamy nożem. Na suchą rozgrzaną patelnię wrzucamy pokrojonego pomidora i posiekane różyczki brokuła, i "smażymy" mieszając co jakiś czas, kiedy pomidor zacznie mięknąć i rozpadać się dodajemy natkę i tofu pokrojone w kosteczkę, chwilkę jeszcze "smażymy" (a bardziej dusimy w soku puszczonym z pomidora) mieszając co jakiś czas. Zawartość patelni przesypujemy do miseczki i gotowe :)
smacznego :)
W tym tygodniu nie tylko zajadałem się kawałkami tofu wyjadanymi z domowego konga, kiedy zostawałem sam w domku, delektowałem się też tofu w jednym z obiadków w tym tygodniu :)
Potrzebujemy:
- 1 duży pomidor
- kilka różyczek brokuła
- kawałek tofu naturalnego SOLIDA FOOD
- garść posiekanej natki pietruszki
Pomidor myjemy i kroimy w kostkę. Różyczki brokuła też myjemy i drobno siekamy nożem. Na suchą rozgrzaną patelnię wrzucamy pokrojonego pomidora i posiekane różyczki brokuła, i "smażymy" mieszając co jakiś czas, kiedy pomidor zacznie mięknąć i rozpadać się dodajemy natkę i tofu pokrojone w kosteczkę, chwilkę jeszcze "smażymy" (a bardziej dusimy w soku puszczonym z pomidora) mieszając co jakiś czas. Zawartość patelni przesypujemy do miseczki i gotowe :)
Owsiane ciasteczka bananowo - migdałowe
Maminych wariacji na temat ciastek bananowych ciąg dalszy :)
Inne pomysły na nasze ciastka z bananem w roli głównej znajdziecie wpisując słowo "banan" w wyszukiwarkę w lewym górnym rogu na stronie).
Aby przygotować ciasteczka bananowo - migdałowe, potrzebujemy:
- 15 migdałów
- 1 banan
- 10 łyżek płatków owsianych
Migdały mielimy na mączkę w młynku do kawy. Banana obieramy i rozgniatamy dokładnie widelcem na papkę. Zmielone migdały mieszamy z rozgniecionym bananem, dodajemy płatki owsiane, mieszamy. Miseczkę z masą zawijamy folią i wkładamy do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie, wyjmujemy ciasto z lodówki, mieszamy. Łyżeczką nabieramy porcje ciasta, wilgotnymi rękoma lepimy kuleczki, lekko je spłaszczamy i kładziemy na suchą rozgrzaną patelnię. Suszymy z obu stron do zarumienienia.
smacznego na spacerkach :)
Inne pomysły na nasze ciastka z bananem w roli głównej znajdziecie wpisując słowo "banan" w wyszukiwarkę w lewym górnym rogu na stronie).
Aby przygotować ciasteczka bananowo - migdałowe, potrzebujemy:
- 15 migdałów
- 1 banan
- 10 łyżek płatków owsianych
Migdały mielimy na mączkę w młynku do kawy. Banana obieramy i rozgniatamy dokładnie widelcem na papkę. Zmielone migdały mieszamy z rozgniecionym bananem, dodajemy płatki owsiane, mieszamy. Miseczkę z masą zawijamy folią i wkładamy do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie, wyjmujemy ciasto z lodówki, mieszamy. Łyżeczką nabieramy porcje ciasta, wilgotnymi rękoma lepimy kuleczki, lekko je spłaszczamy i kładziemy na suchą rozgrzaną patelnię. Suszymy z obu stron do zarumienienia.
smacznego na spacerkach :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)