Lato powoli się kończy :( szkoda. U nas w domku chyba nikt zimy nie lubi. Jesteśmy ciepłolubni ;] I ja i mama i nawet tata, mimo że się do tego nie przyznaje, jesteśmy strasznymi zmarzluchami. Upał przetrwamy, ale mróz .... brrrr ..... masakra ;] Niestety niedługo nas to czeka.
Ponieważ robi się coraz chłodniej, na rozgrzanie polecamy wam zupy :)
Niedawno, na przykład, zajadałem się zupką krem z brokuła i natki pietruszki z makaronem :) pychota.
Potrzebujemy:
- 2 duże różyczki brokuła
- 2 duże garści posiekanej natki pietruszki
- garść makaronu pełnoziarnistego (ja dostałem penne rigate)
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Makaron wrzucamy na gotującą się wodę bez dodatków i gotujemy 13 min. Odcedzamy, kroimy na połówki, wrzucamy do miseczki i mieszamy z oliwą. Różyczki brokuła myjemy i kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do garnuszka, dodajemy natkę i pół szklanki wody, gotujemy 5 min., i blendujemy zawartość garnuszka. Otrzymany krem gotujemy jeszcze 1-2 min., po czym przelewamy do miseczki z makaronem i oliwą, mieszamy i gotowe :) czekamy cierpliwie aż trochę przestygnie żeby się nie poparzyć ;]
smacznego rozgrzewania się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz