Potrzebujemy:
- 1 woreczek kaszy jaglany
- 1 gruszka
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- garść nerkowców
Woreczek kaszy wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 15 min., odcedzamy, kaszę wysypujemy z woreczka i teraz tak - ponieważ moje gabaryty są jakie są, w sensie wielki to ja nie jestem, dostałem 4 łyżki kaszy, resztę kaszy oddałem Tacie ;] a dokładnie Mamie, a Mama resztą kaszy już się zajęła :) tzn. przygotowała dla Taty pudding do pracy z kaszy jaglanej, płatków owsianych, miodu i kakao.
Ugotowaną porcję kaszy mieszamy z olejem i odstawiamy na bok.
Gruszkę myjemy, kroimy wzdłuż na pół, usuwamy pestki, obieramy skórki (skórki suszymy i później mamy pyszną zdrową przekąskę) i kroimy gruszkę w kosteczkę.
Nerkowce mielimy w młynku lub rozdrabniaczu.
Do ugotowanej kaszy wymieszanej z olejem dodajemy pokrojoną gruszkę i zmielone nerkowce, mieszamy i gotowe :)
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz