Dodatkowy plus zupy, to czas jej przygotowania :) można ją nazwać zupą "błyskawiczną" :) bo potrzeba tylko 10 min. na jej ugotowanie :)
Ale po kolei :)
Potrzebujemy:
- 1 cały brokuł (wymyć, drobno pokroić całego brokuła, tzn. nóżkę i różyczki)
- 1 duży burak (obrać i pokroić w drobną kostkę)
- pół łyżeczki kuminu rzymskiego
- 7 łyżek siemienia lnianego
- 7 łyżek płatków owsianych górskich
Przygotowanego brokuła i buraka, oraz kumin wrzucamy do garnka, zalewamy wodą (1,5 litra) i zagotowujemy. Kiedy woda zacznie się gotować, dodajemy płatki owsiane i siemię lniane. Wszystko gotujemy 10 min. na małym ogniu, co jakiś czas mieszamy. Gotowe.
Po przestygnięciu, zupkę przechowujemy w lodówce. Porcje zupy przed podaniem podgrzewamy.
Zupkę jadłem cały tydzień.
1. W pierwszy dzień, świeżo ugotowaną zupę pochłonąłem bez dodatków (zjadłem dwie porcje ;] jedną na obiad, a drugą na kolację - o czym to świadczy? a no o tym, że zupa wyszła Tacie pyszna)
2. W drugi dzień, porcję zupki zszamałem z 1 łyżką zarodków pszennych.
3. W trzeci dzień, zupę zjadłem z płatkami zbożowymi (1 łyżka płatków SYMBIO EKO MIX, czyli mieszanka płatków żytnich, pszennych i jęczmiennych)
4. W czwarty dzień, zażyczyłem sobie porcję zupy bez dodatków :)
5 i 6. W piąty i szósty dzień, Mama wkroczyła do akcji ;] zupkę zamieniła na placki :) Jedne z dodatkiem mąki kukurydzianej, a drugie z dodatkiem mąki gryczanej. Do zimnej porcji zupy dodała kilka łyżek mąki (ok. 2-3), dokładnie wymieszała i łyżeczką maczaną w zimnej wodzie nakładała porcje ciasta na suchą rozgrzaną patelnię, suszyła z obu stron do zarumienienia.
TO PRZYGOTOWANE - DROBNO POKROJONE PRZEZ TATĘ WARZYWKA :) |
porcja świeżo ugotowanej zupy w 1 dzień :) |
porcja zupki z zarodkami pszennymi :) |
porcja zupy z płatkami zbożowymi :) |
porcja zupy zamieniona na placuszki z mąką kukurydzianą |
porcja zupy zamieniona na placuszki z mąką gryczaną :) |
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz