Od razu przyznam że dupki z kalarepki pochłonąłem kiedy mama
obierała kalarepkę ;]
Wczoraj widziałem jak mama wyciąga rybkę do rozmrożenia,
więc wiedziałem co dziś będę szamał na obiad :] całą noc śniłem o rybach ;]
Kiedy rybka gotowała się w wodzie, mój nos od razu ją
wyczuł, myślałem że nie doczekam obiadu, a wiedziałem że jeszcze przed
jedzonkiem na spacer pójdziemy. Musiałem się uzbroić w cierpliwość i zachowywać
grzecznie na spacerze, żeby mamie nie przyszło do głowy mi obiadu za kare nie
dać;]
Kalarepa z rybką,
hmmm… pomyślałem może być to ciekawe połączenie – nie spodziewałem się tylko,
że mama oprócz rybki ugotuje też warzywka :]
Cały obiad wyszedł przepysznie – pochłonąłem go chyba w
minutę ;]
Spróbujcie sami :]
Potrzebujemy:
- filet z dorsza bałtyckiego mrożony
- korzeń pietruszki (pół)
- kalarepa (pół)
Rybkę rozmrażamy przez noc w lodówce. Warzywa obieramy i
kroimy w kostkę. W garnuszku zagotowujemy wodę, i na wrzącą wodę wrzucamy
najpierw rybkę i pietruszkę. Ustawiamy timer na 10 min., po 5 minutach wrzucamy
kalarepkę. Następnie odcedzamy wszystko, warzywa wsypujemy do miseczki, rybkę
kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do warzyw. Mieszamy i zajadamy :]
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz