Dziś na porannym spacerze z tatą wypatrzyliśmy w pobliskim sklepiku truskawki :) Kiedy tata kupował owocki, ja podskubywałem paniom ze skrzynek truskawki ;] Na szczęście nikt chyba nie zauważył ;]
Wróciliśmy po spacerku do domu i od razu całą rodzinką zaczęliśmy pałaszować pyszne świeże truskaweczki :)
Tata od razu wpadł też na pomysł zrobienia ciastek truskawkowych :) I tu do akcji wkroczyła mama :) nasz domowy "cukiernik" ;]
Aby przygotować ciasteczka truskawkowe, potrzebujemy:
- pół małego opakowania kefiru (ok. 100ml)
- 3 duże truskawki
- 8 łyżek kaszki mannej
Truskawki myjemy, obrywamy szypułki i gnieciemy tłuczkiem. Dodajemy kefir i kaszkę manną, mieszamy i odstawiamy do lodówki na 15 minut. Łyżeczką maczaną w zimnej wodzie nabieramy porcje ciasta i kładziemy na rozgrzaną suchą patelnię. Suszymy z obu stron do zarumieniania. Gotowe :)) Spróbujcie, w czasie suszenia na patelni cały dom pachnie truskawkami :)
smacznego na spacerkach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz