Całkiem niedawno zajadałem się zupą pomidorową z bobem (przepis znajdziecie TU). A że zupa pomidorowa to jedna z moich ulubionych zup, podzielę się z wami kolejnym przepisem na pyszną i trochę nietypową pomidorówkę, tym razem z sokiem z pomarańczy. Jak zawsze przy pomidorowej, miskę po obiedzie wylizywałem do czysta :)
Do przygotowania zupy na początku potrzebujemy:
- pół organicznej marchewki (obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę)
- pół korzenia organicznej pietruszki (obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę)
- kawałek organicznego selera korzeniowego (obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę)
- plasterek imbiru (obieramy ze skórki i drobno siekamy)
- ząbek czosnku (obieramy ze skórki i drobno siekamy)
- pół łyżeczki organicznej kurkumy mielonej
- szczyptę organicznego cynamonu mielonego
- 1 łyżeczkę organicznego rozmarynu suszonego
- pół łyżeczki organicznej czarnuszki całej
- pół łyżeczki organicznego lubczyku suszonego
- 1 organiczny listek laurowy
Wszystkie składniki wrzucamy do garnka, zalewamy zimną wodą (ok. 100 ml wody - tyle, aby woda przykryła warzywa), gotujemy 10 minut pod przykryciem, po czym dodajemy:
- 8 łyżek ugotowanej wcześniej organicznej ciecierzycy (cieciorkę moczymy przez noc w zimnej wodzie, odcedzamy, zalewamy świeżą zimną wodą, dodajemy 1 łyżeczkę organicznego kminku całego, gotujemy przez 60 minut, odcedzamy)
- pół butelki (ok. 300 ml) organicznej passaty pomidorowej EkoWital
- sok wyciśnięty z połówki organicznej pomarańczy
Wszystko gotujemy dalej pod przykryciem na małym ogniu jeszcze przez 5 minut. Na końcu, wyławiamy z zupy listek laurowy.
Do zupy będziemy potrzebować jeszcze kaszy jaglanej, którą możemy w większej ilości przygotować na kilka dni.
Pół szklanki organicznej kaszy jaglanej prażymy na suchej patelni.
Uprażoną kaszę przesypujemy do garnka.
Zalewamy gorącą przegotowaną wodą (wody ok. 1 cm nad powierzchnię kaszy).
Gotujemy pod przykryciem, bez mieszania, na bardzo małym ogniu przez ok. 10 min (aż kasza wchłonie wodę). Po czym, wyłączamy płytę, dodajemy 1 łyżeczkę organicznego oleju kokosowego.
Dokładnie mieszamy, zakrywamy przykrywką i odstawiamy kaszę na 20 minut na wyłączonej, ale jeszcze ciepłej płycie indukcyjnej. Po tym czasie należy przemieszać kaszę.
Kiedy kasza wystygnie, przekładamy ją do zamykanego słoika i przechowujemy w lodówce.
Codziennie podgrzewamy porcję zupki i podajemy ją z porcją (w moim przypadku - 2 łyżki) wcześniej ugotowanej kaszy oraz 1 łyżeczką organicznego oleju kokosowego.
SMACZNEGO
Inne nasze pomysły na zupy pomidorowe znajdziecie we wcześniejszym poście TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz