W zeszłym tygodniu (to chyba przez chłodne noce) miałem ogromny problem z porannym wstawaniem.
![]() |
| Rodzice kończą już poranną herbatę ... |
![]() |
| ... a mi dalej spać się chce ... |
![]() |
| ... co chwilę ziewam ... |
![]() |
| ... oczy same mi się zamykają ... |
![]() |
| ... głowa lgnie do kocyka ... |
![]() |
| ... wstać się nie chce ... |
![]() |
| ... w końcu ruszyłem się ze swojego łóżka i przeszedłem na kanapę ... |
![]() |
| ... gdzie uciąłem sobie poranną drzemkę :) |










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz