Mimo że wiosna oficjalnie się zaczęła, niestety wciąż mamy niskie temperatury.
Trzeba się jakoś dogrzewać po spacerkach, a nic lepiej nie rozgrzewa, niż miska ciepłej grochówki :)
Całkiem niedawno rozgrzewałem się grochówką pomidorową, o czym więcej przeczytacie TU.
Bardzo mi zasmakowało połączenie grochu z pomidorami, więc poprosiłem Mamę o powtórkę grochówki pomidorowej.
Oczywiście, żeby nie było nudno, Mama wprowadziła pewne urozmaicenie w postaci pysznego i zdrowego szpinaku :)
GROCHÓWKA POMIDOROWA ZE SZPINAKIEM
Na początku gotowania, potrzebujemy następujące składniki:
- 1 marchewka (obrana ze skórki, pokrojona w kostkę)
- 1 mały batat (obrany ze skórki, pokrojony w kostkę)
- 2 łodygi selera naciowego (pokrojone w plasterki)
- mała papryka czerwona (wypestkowana, pokrojona w paski)
Wszystko wrzucamy do garnka, zalewamy zimną wodą (wody tyle, aby przykryła warzywa), zagotowujemy i dodajemy:
- 3 łyżki organicznej kaszy jaglanej (uprażona wcześniej na suchej patelni)
Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu przez 15 minut. Po tym czasie dodajemy:
- ok. 2 chochelki wcześniej ugotowanego grochu (połówki łuskany) wraz z wodą z jego gotowania (groch gotujemy w trzykrotnie większej ilości wody z 3 organicznymi listkami laurowymi, które wyrzucamy po ugotowaniu grochu; groch gotujemy do miękkości, u nas zajęło to ok. 40 minut; przez pierwsze 10 minut groch gotujemy bez przykrywki, zbierając białe 'szumowiny', a potem gotujemy go pod przykryciem na małym ogniu)
- mrożony, organiczny szpinak w liściach - 4 kostki zamrożonego szpinaku
- 1 ząbek czosnku i plaster imbiru (obrane i starte na drobnej tarce)
- 1 łyżeczkę organicznej czarnuszki w ziarnach (ziarenka mielimy przed dodaniem)
- 4 łyżeczki organicznego majeranku suszonego
- pół łyżeczki organicznej kurkumy mielonej
- szczyptę organicznego cynamonu mielonego
Wszystko gotujemy pod przykryciem na małym ogniu przez 10 minut. Po tym czasie, dodajemy ostatni składnik:
- 1 filiżankę organicznej passaty pomidorowej EkoWital
Zupę gotujemy jeszcze przez 10 minutek na małym ogniu pod przykryciem.
Po wystudzeniu, zupę przechowujemy w lodówce.
Przed podaniem, porcję grochówki podgrzewamy.
Ja zupkę jadłem w towarzystwie organicznych łuskanych nasion słonecznika (1 łyżeczka nasion zmielonych przed dodaniem do zupy) oraz natki z selera naciowego.
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz