Na drodze moich przygód konsumpcyjnych poznałem już 😋
- leczo z fasolką szparagową: przepis znajdziecie TU,
- leczo z czerwoną fasolą: TUTAJ jest przepis,
- leczo na wypasie: przepis jest TUTAJ.
Przyszedł czas na kolejną pyszną wariację na temat lecza 😊
LECZO Z SOJĄ I KASZĄ GRYCZANĄ
Składniki potrzebne na początku gotowania:
- 1 marchew (obrana ze skórki, starta na tarce - grube oczka)
- plaster imbiru (obrany ze skórki, starty na tarce - drobne oczka)
- 1 ząbek czosnku (obrany ze skórki, starty na tarce - drobne oczka)
- mała cukinia (pokrojona w kostkę)
- kolba kukurydzy (ziarna odkrojone nożem; poza sezonem, my wykorzystujemy kukurydzę, którą zamroziliśmy w sezonie - o tym pisaliśmy TU)
- papryka czerwona (wypestkowana, pokrojona w paski)
- 1 łyżeczka organicznej kurkumy mielonej
- szczypta organicznego cynamonu mielonego
- 3 łyżeczki organicznego majeranku suszonego
- 3 łyżeczki organicznej bazylii suszonej
- 1 łyżeczka organicznej kurkumy mielonej
- szczypta organicznego cynamonu mielonego
- 3 łyżeczki organicznego majeranku suszonego
- 3 łyżeczki organicznej bazylii suszonej
Wszystkie składniki wrzucamy do garnka, zalewamy zimną wodą (ok. 1 filiżanki wody), zagotowujemy i dodajemy kolejny składnik:
- 1 filiżankę wcześniej ugotowanej soi organicznej (soję moczymy najpierw w zimnej wodzie przez noc, odcedzamy, zalewamy świeżą zimną wodą, gotujemy 1 godzinę i 30 min, odcedzamy)
Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu przez 15 minut, co jakiś czas mieszając zawartość garnka.
Następnie, dodajemy:
- 1 filiżankę organicznej passaty EkoWital
Mieszamy i gotujemy dalej pod przykryciem na małym ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając zawartość garnka.
Wystudzone leczo przechowujemy w lodówce.
Porcję lecza przed podaniem podgrzewamy na małym ogniu.
Leczo zajadałem w towarzystwie organicznej oliwy, oraz kaszy gryczanej prażonej
(kaszę możemy przygotować na kilka dni w większej ilości i trzymać w lodówce w zamykanym pojemniku/słoiku;
gotując kaszę pamiętajmy o proporcji: 1 miarka kaszy na 2 miarki wody;
przed gotowaniem, kaszę przelewamy wrzącą wodą, odcedzamy, zalewamy odpowiednią ilością świeżej wrzącej wody i gotujemy na bardzo małym ogniu pod przykryciem przez 15 minut, potem zostawiamy kaszę pod przykryciem na około 10 minut, aby kasza doszła i dopiero wtedy mieszamy ją widelcem).
- 1 filiżankę organicznej passaty EkoWital
Mieszamy i gotujemy dalej pod przykryciem na małym ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając zawartość garnka.
Wystudzone leczo przechowujemy w lodówce.
Porcję lecza przed podaniem podgrzewamy na małym ogniu.
Leczo zajadałem w towarzystwie organicznej oliwy, oraz kaszy gryczanej prażonej
(kaszę możemy przygotować na kilka dni w większej ilości i trzymać w lodówce w zamykanym pojemniku/słoiku;
gotując kaszę pamiętajmy o proporcji: 1 miarka kaszy na 2 miarki wody;
przed gotowaniem, kaszę przelewamy wrzącą wodą, odcedzamy, zalewamy odpowiednią ilością świeżej wrzącej wody i gotujemy na bardzo małym ogniu pod przykryciem przez 15 minut, potem zostawiamy kaszę pod przykryciem na około 10 minut, aby kasza doszła i dopiero wtedy mieszamy ją widelcem).
Porcja ugotowanej kaszy z dodatkiem organicznej oliwy czeka na podgrzewające się leczo 😋
A to obiadek w całości 😋
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz