Makaron mógłbym jeść codziennie: na śniadanie, obiad, kolację i w formie przekąski :)
Tak jak Tata, jestem makaronożercą :)
Jednym słowem kocham makaron i jestem gotów dla niego zrobić wszystko ;)
Całkiem niedawno, w weekend, razem z Tatą zajadaliśmy się makaronem z twarogiem, nietypowym twarogiem bo wegańskim z nasion słonecznika. Pychotka :) Na samo wspomnienie o nim, ślinka mi cieknie.
WEGAŃSKI TWAROŻEK SŁONECZNIKOWY
Składniki (z podanych ilości otrzymamy porcję twarogu na kilka dni):
- pół szklanki łuskanych organicznych nasion słonecznika
- sok wyciśnięty z połówki organicznej cytryny
- świeża posiekana natka pietruszki lub inne ulubione świeże zioło - ilość według uznania
- zimna przegotowana woda
Nasiona słonecznika zalewamy w zamykanym słoiku zimną przegotowaną wodą (wody potrzebujemy co najmniej dwa razy więcej niż nasion) i odstawiamy do namoczenia do lodówki na kilka godzin, najlepiej na noc.
Namoczone nasiona odcedzamy i blendujemy z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny.
Do zblendowanej masy dodajemy posiekaną natkę pietruszki, dokładnie mieszamy i twaróg mamy gotowy :)
Twarożek przechowujemy w zamkniętym słoiku w lodówce.
Porcję twarogu podajemy z ulubionym, świeżo ugotowanym makaronem, w moim przypadku był to bezglutenowy makaron kukurydziany, wymieszanym z 1 łyżeczką organicznego oleju słonecznikowego.
SMACZNEGO
TUTAJ znajdziecie nasz przepis na wegański twarożek na słodko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz