Rodzice robili kiedyś pastę do kanapek z siemienia, pomidorów i cebulki. W trakcie jej tworzenia zauważyli, że siemię i pomidor na patelni przybiera konsystencję jajecznicy :) Tak powstał pomysł na naszą domową wegańską "jajecznicę" :) która na stałe zagościła w naszym domku, a bardziej na naszych talerzach :)
Zaraz po "jajecznicowym" odkryciu rodziców, pomysł na "jajecznicę" wypróbowałem i ja :) Rodzice przygotowali dla mnie pyszną wegańską jajecznicę z ziemniaczkiem w mundurku :) Same pyszności :)
Potrzebujemy:
- 1 ziemniak
- 1 pomidor
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 1 łyżeczka bazylii suszonej
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
Ziemniaka myjemy, wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 25 min., odcedzamy i studzimy.
Pomidora myjemy i kroimy w małe kawałeczki.
Na suchej patelni prażymy siemię lniane (jak zacznie strzelać jest już gotowe), dodajemy kawałeczki pomidora i bazylię, "smażmy" mieszając aż pomidor zmięknie, a całość przybierze konsystencję "jajecznicy". Jajecznicę przesypujemy do miseczki, dodajemy pokrojonego w kostkę ziemniaka (razem ze skórką) i oliwę z oliwek, mieszamy i gotowe :)
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz