Kleszcze z roku na rok coraz mocniej atakują.
Dostępne w sklepach środki: obroże, krople, tabletki itp. są pełne substancji chemicznych, które nie mają dobrego wpływu na nasze organizmy, o czym sam kiedyś się przekonałem.
Od tamtego czasu, Rodzice wykorzystują naturalne środki, aby chronić mnie przed tymi pasożytami.
1. Naturalny spray przeciw kleszczom
Do przygotowania naturalnego sprayu przeciw kleszczom potrzebujemy:
- organiczny ocet jabłkowy
- organiczny rozmaryn suszony
- organiczny tymianek suszony
- organiczny czystek suszony pocięty
- organiczną melisę suszoną pociętą
- organiczne płatki nagietka suszone
- oraz buteleczkę z atomizerem (można je za niewielką cenę znaleźć na allegro, my używamy buteleczek o pojemności 100 ml)
Zioła w ilości 1 łyżeczka każdego rodzaju ww. suszu wsypujemy do szklanki/słoika/kubka. Zalewamy wrzątkiem (ok. 1 filiżanki gorącej przegotowanej wody) i odstawiamy pod przykryciem na 24 godziny w temperaturze pokojowej.
Po tym czasie, cedzimy otrzymany napar.
Do buteleczki z atomizerem wlewamy ocet jabłkowy (1 łyżka) oraz przecedzony napar ziołowy. Zamykamy buteleczkę, kilkakrotnie nią potrząsamy, aby zawartość wymieszała się.
Spray przechowujemy w temperaturze pokojowej.
Ja jestem pryskany takim naturalny specyfikiem (od stóp do głów; uważamy na oczka) codziennie po każdym spacerku.
2. Jeśli chodzi o mój codzienny rytuał przeciwkleszczowy, oprócz bycia pryskanym ziołowym sprayem:
- codziennie zjadam organiczny olej kokosowy (1 łyżeczkę), dodatkowo przed każdą kąpielą rodzice wcieraj olej kokosowy w moją sierść i skórę, a po 10 minutach jestem kąpany
- codziennie zjadam organiczny ocet jabłkowy (1 łyżeczkę), który Rodzice dodają mi do śniadania, dodatkowo wykorzystują go przy mojej każdej kąpieli w czasie której jestem szorowany szamponem owsianym przygotowywanym przez Rodziców z dodatkiem octu jabłkowego
- codziennie zjadam drożdże piwne, lub odżywcze drożdże nieaktywne, które Rodzice dodają mi do jedzonka
- codziennie piję napar z organicznej melisy oraz czystka
- ponadto, Rodzice często doprawiają moje jedzonko rozmarynem, tymiankiem oraz czosnkiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz