niedziela, 17 maja 2015

Wegański pasztet sojowo - paprykowy

W zeszłym tygodniu w porze obiadków zajadałem się pysznym pasztetem sojowo - paprykowym :)

Do naszego pasztetu potrzebujemy uprzednio przygotowanej kaszy jaglanej, oraz soi.

KASZA JAGLANA

Pół szklanki kaszy jaglanej prażymy na rozgrzanej suchej patelni (ok. 5 minut). Uprażoną kaszę przesypujemy do garnuszka, zalewamy wrzątkiem (ok. 1 cm nad powierzchnię kaszy) i gotujemy na bardzo małym ogniu pod przykryciem 10 minut. Po 10 minutach wyłączamy płytę, do kaszy dodajemy 1 łyżkę oliwy z oliwek extra virgin, mieszamy i zostawiamy kaszę pod przykryciem na ciepłej płycie przez 30 minut (co jakiś czas mieszamy).

SOJA

Ziarna soi bio zalewamy zimną wodą i odstawiamy na noc do moczenia, po czym odcedzamy, zalewamy zimną wodą, zagotowujemy, gotujemy przez 1h 30minut i odcedzamy.
Do naszego pasztetu potrzebujemy 1 szklankę ugotowanych ziaren soi. 

POZOSTAŁE SKŁADNIKI PASZTETU

- mała papryka czerwona (myjemy, usuwamy pestki, trzemy na tarce - grube oczka)
- natka pietruszki ok. pół pęczka (myjemy, osuszamy, siekamy)
- 4 łyżki oliwy z oliwek extra vorgin

Ugotowaną kaszę jaglaną i soję wraz z papryką czerwoną, natką pietruszki i oliwą blendujemy, a do zblendowanej masy dodajemy:

- 1 łyżkę otrębów pszennych
- 6 łyżek otrębów owsianych
- 1 łyżeczkę mielonej kurkumy bio

Wszystko dokładnie mieszamy.

Masę przekładamy do foremki wysmarowanej oliwą i oprószonej mąką kukurydzianą, posypujemy ziarenkami kuminu rzymskiego.

pasztet przed pieczeniem ...



Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika (180 stopni + górna i dolna grzałka + termoobieg).
Pieczemy 60 minut.


i pasztet po upieczeniu :)









Pasztet przechowujemy w lodówce. 
Porcję pasztetu wyjmujemy na ok. godzinę przed podaniem, aby ogrzała się w temp. pokojowej. 










SMACZNEGO !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz