Ostatnio mama myślała nad nowymi ciastkami dla mnie. I tak kiedy rozmyślała jej wzrok spoczął na stojącym na lodówce młynku do kawy - u nas od pewnego czasu jest to młynek wyłącznie do mielenia orzechów, pestek, kasz, płatków itp. Rodzice już jakiś czas temu rzucili kawę ;] są freakami zdrowego stylu życia ;]
Patrząc na młynek pomyślała o płatkach owsianych, które niedawno tata kupił. Zajrzała do naszej domowej szafki ze "zdrową żywnością" i oprócz płatków owsianych wyciągnęła pestki słonecznika. Popatrzyła na mnie i powiedziała, "Synku, dziś poeksperymentujemy." :)
I ot to cała historia "wynalezienia" pysznych zdrowych ciasteczek słonecznikowo-owsianych.
Co było potem, to już możecie sobie wyobrazić - mama w ferworze tworzenia ciastkowych pyszności przy dźwięku pracującego na pełnych obrotach młynka ;]
Do ciasteczek potrzebujemy:
- 4 łyżki pestek słonecznika
- 4 łyżki płatków owsianych
- woda mineralna gazowana
Potrzebujemy też młynka do kawy oczywiście :) (oczywiście może też być blender). W młynku mielimy na mączkę pestki płatki. Przesypujemy do miseczki, zalewamy wodą gazowaną tak aby woda przykryła wymieszane zmielone płatki i pestki. Odstawiamy na 15 min. Porcje ciasta nabieramy łyżeczką maczaną w zimnej wodzie i kładziemy na suchej rozgrzanej patelni. Przekładamy na drugą stronę gdy ciastko zacznie odchodzić od patelni.
smacznego na spacerkach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz