Ostatnio mama zauważyła, że dawno nie robiła mi ciasteczek na wytrawnie. Ostatnio też często zamiast kanapek przygotowuje tacie do pracy grahamowe naleśniki z różnymi farszami. Grahamowe ciasto naleśnikowe bez jajek i bez mleka, które opanowała do perfekcji, stało się dla niej inspiracją dla moich ciasteczek. No bo przecież nie tylko tata będzie się zajadał maminymi naleśnikami ;] A tak na marginesie, ostatnio kiedy mama przygotowała na obiad tacie naleśniki grahamowe z domowym musem jabłkowym z miodem i wiórkami kokosowymi - pochłonąłem pół naleśnika :) Był pyszny :)
Ale wracamy do moich ciasteczkowych mini naleśniczków a'la pizza :)
Potrzebujemy:
- pół pomidora
- 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
- 1 łyżeczka czarnuszki
- 1 łyżeczka oregano
- pół szklanki wody mineralnej gazowanej
- 5 łyżek mąki ekologicznej graham SYMBIO
Pomidora obieramy nożem ze skórki (potrzebujecie ostrego noża) i gnieciemy tłuczkiem. Dodajemy zioła, oraz wodę gazowaną i mąkę, dokładnie miksujemy mikserem. Ciasto odstawiamy na 15/20 min. Po tym czasie trzeba ciasto zamieszać, i łyżeczką lejemy porcje ciasta na suchą rozgrzaną patelnię niczym ciasto naleśnikowe. Suszymy z obu stron do zarumienia.
smacznego na spacerkach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz