Kolejna nowość w mojej diecie :] Słodki ziemniak – pychota :] Zwykłe ziemniaczki gotowane zawsze w mundurku jem często, ale batata wcześniej nigdy nie próbowałem.
Batata do domku przyniosła mama. Polowała na niego już od
jakiegoś czasu, ponieważ czytając różne artykuły na temat zdrowego karmienia
psiaków, dowiedziała się, że batat to jeden z tzw. „super foods” dla psiaków (http://dogtime.com/people-food-for-pets-ernie-ward.html),
podobnie jak na przykład fasole, brokuły, groszek, itd., wymieniać można by
wiele, trzeba tylko poszukać informacji ( http://moderndogmagazine.com/articles/10-people-foods-dogs/1896,
http://moderndogmagazine.com/articles/10-more-people-food-dogs/9241
).
Ale wracamy do mojego batata i mojego obiadku :]
Potrzebujemy:
- batat (1 mała sztuka)
- serek wiejski naturalny (pół 200 gramowego opakowania)
- natka pietruszki (garść posiekanej świeżej natki)
Batata myjemy (nie obieramy), i wrzucamy do garnuszka z
zimną wodą. Gotujemy ok. 25 min.
Wyjmujemy z wody, czekamy aż przestygnie, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę
(uważamy na tatę, który też po raz pierwszy próbuje batata;] i może chcieć nam
spałaszować ziemniaka – na szczęście mojemu tacie batat nie zasmakował;] uff) i
wrzucamy do miseczki. Dodajemy serek wiejski i natkę pietruszki, mieszamy i
gotowe :)
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz