sobota, 5 października 2013

:) Samce w kuchni czyli Tata gotuje dla mnie :) Wariacje obiadowe z łososiem atlantyckim

Nie jem już mięsa, jajek i nabiału, zostały mi rybki, które rodzice za jakiś czas chyba też będą chcieli wyeliminować z mojej diety. No cóż ... nie ma tak źle :) Szaleję za kaszami, uwielbiam strączki, nie wspomnę już o warzywach i owocach - kocham chyba wszystkie, nawet banana, za którym nie przepadałem kiedyś teraz jem aż mi się uszy trzęsą :) Mięsa, nabiału i jajek mi nie brakuje :) Mam tofu, które kocham :) No i mam orzechy i pestki :) Za orzech kokosa albo orzechy brazylijskie dam się pokroić ;] Jednym słowem, moje dietka jak najbardziej mi odpowiada :) No i jak na razie mam jeszcze rybki :) Z tego co usłyszałem jak rodzice niedawno rozmawiali obiady rybne przejmuje tata :) stąd w tytule "Samce w kuchni" :) Będzie to taki nasz, tzn. mój i taty, cykl :)

Na pierwszy ogień rybnych obiadków przygotowywanych dla mnie przez Tatę idzie łosoś atlantycki :) 

1. ŁOSOŚ ATLANTYCKI W TYMIANKU I ESTRAGONIE Z BROKUŁEM 

Potrzebujemy:
- łosoś atlantycki dzwonki mrożone (1 sztuka)
- olej rzepakowy
- tymianek suszony otarty i estragon suszony otarty
-1 duża różyczka brokuła

Rybkę rozmrażamy przez noc w lodówce, osuszamy ręcznikiem papierowym, i kładziemy na folię aluminiową wysmarowaną olejem rzepakowym, posypujemy estragonem i tymiankiem i zamykamy paczuszkę z folii, którą kładziemy na suchą rozgrzaną patelnię, opiekamy z obu stron (5 min. z każdej strony). Różyczkę brokuła myjemy i nożem drobniutko siekamy. Rybkę wyjmujemy z folii, rwiemy na mniejsze kawałki, wrzucamy do miseczki, dodajemy posiekanego brokuła, mieszamy i gotowe :) 

rybka przed zawinięciem w paczuszkę posypana ziółkami

to paczuszka z rybką w środku przed opiekaniem
 No a to już gotowy obiadek:)





2. ŁOSOŚ ATLANTYCKI GOTOWANY Z MIĘTĄ, SZAŁWIĄ I ROZMARYNEM Z NUTKĄ KOKOSA I GRUSZKI

Potrzebujemy:

- łosoś atlantycki dzwonki mrożone (1 sztuka)
- suszona mięta, szałwia i rozmaryn (po 2 szczypty)
- pół gruszki
- kawałek orzecha kokosa 

Rybkę wrzucamy na gotującą się wodę, dodajemy po 2 szczypty mięty, szałwii i rozmarynu i gotujemy 10 min.  Wyławiamy rybkę, rwiemy na mniejsze kawałki i wrzucamy do miseczki. Gruszkę razem ze skórką trzemy na tarce (drobne oczka) i dodajemy do rybki. Kawałek orzecha kokosa (najpierw rozłupujemy orzech kokosa, wodę z kokosa pijemy :], a orzech kroimy na mniejsze kawałki) obieramy z brązowej błonki i rozdrabniamy w rozdrabniaczu lub trzemy na tarce i dodajemy do miseczki z rybką i gruszką, wszystko mieszamy i jemy :)

to rozłupany orzech, kawałek wykorzystaliśmy do obiadku
to kokos rozdrobniony w rozdrabniaczu, ale pamiętajcie że można go zetrzeć na zwykłej tarce 
to ugotowany łosoś 
a to już gotowy obiadek :) 

Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz