Mozzarella to jeden z moich ulubionych serów, taty zresztą też, dlatego zawsze jest u nas w lodówce. Przeważnie jem go na wytrawnie, tym razem mama mnie zaskoczyła bo obiadek zrobiła na słodko tzn. z jabłuszkiem.
Potrzebujmy:
- ser mozzarella
- jabłuszko (całe ze skórką)
- łuskane pestki słonecznika
- makaron (100% durum)
Mozzarelle odsączamy [jak się waży tyle co ja - pół zostawiamy tacie :)] i kroimy w kosteczkę. Jabłuszko też kroimy w kosteczkę (razem ze skórką). Makron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wszytko mieszamy w miseczce i posypujemy pestkami słonecznika. Gotowe :)
efekt:
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz