Tym razem obiadek gdzie tematem przewodnim będzie kokos - a dokładniej wiórki kokosowe, które są bardzo zdrowe bo pełne BŁONNIKA.
Wiórki kokosowe UWIELBIAM, rodzice często robią mi z nich ciasteczka, ale czasem w ramach podwieczorku czy nagrody dostaję wiórki w miseczce - o tym później.
Oprócz tego mamy kotlet sojowy oraz nerkowce (które tak na marginesie KOCHAM ale o tym, też troszkę później) - a więc źródło BIAŁKA, i rozgrzewającą i pełną WITAMIN kaszę jaglaną.
A więc, żeby otrzymać pyszny kokosowy obiadek, potrzebujemy:
- kasza jaglana
- wiórki kokosowe bez konserwantów
- kotlet sojowy (zwróćcie uwagę na skład, bo czasem kotlety sojowe zawierają niepotrzebne i niezdrowe dodatki, u nas w domku zawsze używamy kotletów, których składnikiem jest tylko i wyłącznie ODTŁUSZCZONA MĄKA SOJOWA)
- łyżka oleju rzepakowego
Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu (z tym, że do wody dodajemy łyżkę wiórek kokosowych dla smaku i aromatu). Kotlet sojowy gotujemy w wodzie z dodatkiem łyżki wiórek kokosowych ok. 3/5 minut. Kaszę jaglaną ugotowaną przesypujemy do miseczki. Dodajemy odsączony i pokrojony w kostkę kotlet sojowy. Następnie dodajemy łyżkę wiórków kokosowych oraz łyżkę nerkowców, i na koniec łyżkę oleju rzepakowego. Wszystko mieszamy i szamamy:)
efekt:
smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz