sobota, 6 grudnia 2014

Cotygodniowa porcja słodyczy cz. 4 - WOLNOŚĆ :)

Przez dwa tygodnie nie mogłem spać w swoim łóżeczku przez usztywnienie - oto co zrobiłem kiedy wróciliśmy do domku po zdjęciu usztywnienia :) wygodnie rozłożyłem się w swoim łóżku i zasnąłem :)









Usztywnienie zdjęte. Teraz czeka mnie tydzień kontrolny - rodzice mają obserwować jak będzie wyglądać sprawa z moim chodzeniem tzn. czy dalej będę utykać na prawą nóżkę.
Najgorsze za mną, czyli dwa tygodnie usztywnienia! Teraz w końcu znowu mogę cieszyć się wolnością :) i dwoma nowymi zabawkami, które wczoraj dostałem od rodziców kiedy wracaliśmy z przychodni :) Mam nową piszczącą gumową kość i nowy sznur :)

DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁYM TYGODNIU :)

2 komentarze:

  1. Ojj chyba tego Ci brakowało! Teraz już będzie tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. :) oj brakowało :) teraz godzinami wyleguje się w swoim łóżku brzusiem do góry :)
    Pozdrawiamy Romkę :)

    OdpowiedzUsuń