Na szczęście rodzice zabrali mnie do innego lekarza, więc zacząłem nową terapię, która miejmy nadzieję mi pomoże.
O nowym leczeniu i jego skutkach napiszemy wam za jakiś czas.
W związku z moim ograniczonym ruchem, ostatnio trochę przybrałem na wadze i rodzice postanowili nieco mnie wysmuklić ;]
Do akcji wkroczyła Mama - nasza surojadka :) Z pomocą merytoryczną Taty (naszego wprawnego weganina) przygotowała dla mnie tygodniowy jadłospis oparty na surowiźnie :)
W rezultacie zgubiłem 100 gramów, co jak na moje rozmiary, jest całkiem niezłym wynikiem :)
Poniżej opowiem wam dzień po dniu, posiłek po posiłku co jadłem :)
PONIEDZIAŁEK
ŚNIADANKO:
Banan z pestkami i spiruliną
Potrzebujemy:
- 1 banan (obieramy i rozgniatamy widelcem)
- 1 łyżka siemienia lnianego złotego (mielimy w młynku)
- 1 łyżka sezamu (mielimy w młynku)
- 1 łyżeczka łuskanych pestek słonecznika (mielimy w młynku)
- pół łyżeczki spiruliny w proszku
Wszystko mieszamy w miseczce i gotowe :)
Owoc kaki + garść orzechów nerkowca
Kaki obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki.
Po zjedzeniu kaki dostałem jeszcze na deserek garść nerkowców :)
1 część obiadku - owoc kaki |
konsumpcja ;] |
a to część druga obiadku - orzechy nerkowca |
czekanie na pozwolenie się dobrania do miseczki ;] |
Tarty buraczek z tymiankiem
Potrzebujemy:
- 1 burak (obrać ze skórki, zetrzeć na tarce [grube oczka])
-1 łyżeczka świeżego tymianku
- 1 łyżeczka oleju z pestek dyni tłoczonego na zimno
Wszystko mieszamy w miseczce i gotowe :)
oczekiwanie na pozwolenie dobrania się do miseczki :) |
i delektowanie się smakiem kolacji :) |
Oprócz tego co zjadłem na śniadanie, obiad i kolację, w ciągu dnia dostałem kilka daktyli suszonych (bez pestek i bez konserwantów) w domowym kongu, czyli tekturowym opakowaniu po herbacie ;] (o domowych kongach poczytacie TU i TUTAJ) oraz kilka kawałków surowej papryki wieczorem, kiedy Tata przygotowywał zupę z papryką.
WTOREK
ŚNIADANKO:
Kisiel z siemienia lnianego z buraczkiem i miodem
Potrzebujemy:
- 1 łyżka siemienia lnianego złotego (zmielić w młynku, zalać gorącą przegotowaną wodą ok. pół szklanki i odstawić na 10 minut, co jakiś czas mieszać - po 10 minutach mamy kisiel z siemienia)
- ćwierć łyżeczki spiruliny w proszku
- 1 łyżeczka miodu naturalnego
- 1 łyżka sezamu (zmielić w młynku)
- 1 łyżeczka łuskanych pestek słonecznika (zmielić w młynku)
- 1 mały buraczek (obrać ze skórki, zetrzeć na tarce)
Kisiel wymieszać z resztą składników i gotowe :)
Awokado plus garść łuskanych orzechów laskowych
Awokado kroimy wzdłuż na pół, usuwamy pestkę, połówki awokado obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki.
Po zjedzeniu awokado dostałem jeszcze na deserek garść orzechów laskowych :)
1 część obiadu - awokado |
konsumpcja awokado ;] |
2 część obiadu - orzechy laskowe |
czekam na pozwolenie Mamy dobrania się do orzeszków :) |
KOLACJA:
Kawałki marchewki i korzenia pietruszki w oliwie z oliwek
Marchewkę i korzeń pietruszki obieramy ze skórek, kroimy w mniejsze kawałki, polewamy 1 łyżeczką oliwy z oliwek extra virgin, mieszamy i gotowe :)
Oprócz tego co zjadłem na śniadanie, obiad i kolację, tak jak w poniedziałek w ciągu dnia dostałem kilka suszonych daktyli bez pestek i bez konserwantów, oraz kilka kawałków surowej papryki .
ŚRODA
ŚNIADANIE:
Tarty buraczek z pestkami i spiruliną
Potrzebujemy:
- 1 burak (obrać ze skórki i zetrzeć na tarce)
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek extra virgin
- 1 łyżka siemienia lnianego złotego (mielimy w młynku)
- 1 łyżka sezamu (mielimy w młynku)
- 1 łyżeczka łuskanych pestek słonecznika (mielimy w młynku)
- pół łyżeczki spiruliny w proszku
Wszystko mieszamy w miseczce i gotowe :)
OBIAD:
Mango + garść orzechów laskowych
Mango obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki (omijamy pestkę).
Po zjedzeniu mango dostałem jeszcze na deserek garść orzechów laskowych :)
1 część obiadku - mango |
czekam na pozwolenie dobrania się do miski :) |
2 część obiadku - orzechy laskowe :) |
KOLACJA:
Kawałki buraczka i marchewki w oliwie z oliwek extra virgin
Buraka i marchewkę obieramy ze skórek, kroimy w mniejsze kawałki, polewamy 1 łyżeczką oliwy z oliwek extra virgin, mieszamy i gotowe :)
CZWARTEK
ŚNIADANIE:
Tarta marchewka z pestkami i spiruliną
Potrzebujemy:
- 1 marchewka (obrać ze skórki i zetrzeć na tarce)
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek extra virgin
- 1 łyżka siemienia lnianego złotego (mielimy w młynku)
- 1 łyżka sezamu (mielimy w młynku)
- 1 łyżeczka łuskanych pestek słonecznika (mielimy w młynku)
- pół łyżeczki spiruliny w proszku
Wszystko mieszamy w miseczce i gotowe :)
OBIAD:
Kalarepka + świeże orzechy laskowe
Kalrepkę obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki.
Po zjedzeniu kalarepy dostałem jeszcze na deserek garść świeżych orzechów laskowych rozłupanych przez Mamę dziadkiem do orzechów :)
1 część obiadu - kalarepka :) |
2 część obiadku - garść orzechów laskowych, które Mama potraktowała dziadkiem do orzechów :) |
Gruszka + garść fistaszków
Gruszkę myjemy, kroimy wzdłuż na pół, usuwamy pestki i połówki gruszek kroimy na mniejsze kawałki. Po zjedzeniu gruchy, dostałem jeszcze garść fistaszków obranych ze skorupek.
1 część kolacji - gruszka |
2 część kolacji - fistaszki |
I tak oto wyglądał mój tydzień na surowej diecie wegańskiej :)
Było pysznie i zdrowo, a na dodatek zrobiłem się smuklejszy ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz