Często w porze obiadku dostaję coś bardzo szybkiego i prostego w przygotowaniu, na przykład kawałek mango, awokado, albo marchewkę lub inne warzywo lub owoc starty na tarce z dodatkiem nierafinowanego oleju; czasem jest to czysta owsianka bez gotowania w której jedynym dodatkiem jest miód lub nierafinowany olej, a czasem jest to jakieś gotowane warzywko oczywiście z dodatkiem nierafinowanego oleju; zdarza się też tak, że na obiad dostaję garść orzechów :)
W moim przypadku tak prosty obiad nie jest niczym złym, ponieważ codziennie zajadam się pysznym i pełnowartościowym śniadaniem, które w mojej diecie jest podstawą (przepis na moje super śniadanko znajdziecie TUTAJ.
Wracając do szybkich i prostych obiadów, całkiem niedawno, kiedy na zewnątrz szalały pierwsze upały, w porze obiadku zajadałem się pysznymi polskimi fasolkami szparagowymi i kalafiorem :) A na deser, jako dodatek, dostawałem garść orzechów nerkowca :)
Potrzebujemy:
- garść fasolki szparagowej (w moim przypadku żółtej)
- kilka różyczek kalafiora
Warzywa myjemy; z fasolek odcinamy końcówki. Na gotującą się wodę wrzucamy różyczki kalafiora i fasolkę szparagową, gotujemy warzywka pod przykryciem przez 8 minut, odcedzamy, przelewamy zimną wodą i znowu odcedzamy.
Podajemy z oliwą z oliwek extra virgin (1 łyżeczka)
A na deser zajadamy się garścią orzechów nerkowca :)
Czyli cały obiadek, wygląda następująco :
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz