W zeszłym tygodniu, razem z Tatą zajadaliśmy się nieco inną wersją pieczonej faszerowanej papryki - tym razem paprykę wypełniliśmy pastą z bobu i ryżu.
Obiad wyszedł nam nieziemski :) Codziennie wylizywałem miseczkę do ostatniego okruszka :)
Do przygotowania tego pysznego obiadku potrzebujemy:
- paprykę, oraz
- pastę z bobu i ryżu
PASTA Z BOBU I RYŻU
Potrzebujemy (z podanych składników zrobiliśmy wspólną pastę dla mnie i dla Taty):
- mrożony bób 450 gramów (bób wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 10 min., odcedzamy)
- 2 woreczki naturalnego ryżu brązowego (wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy 30 minut, odcedzamy)
- 8 łyżek oliwy z oliwek extra virgin
Ugotowany bób blendujemy z oliwą, po czym dodajemy ugotowany ryż, dokładnie mieszamy i gotowe :)
Ja każdego dnia do papryki (połówki) dostawałem łyżkę tej pasty.
Pastę przechowujemy w lodówce.
to nasza pasta z bobu i ryżu |
Tak przygotowaną pastą faszerujemy połówki papryki:
ja każdego dnia na obiad pochłaniałem pół papryki faszerowanej 1 łyżką pasty z bobu i ryżu.
PRZYGOTOWANIE FASZEROWANEJ PAPRYKI
Każdego dnia potrzebujemy pół świeżej papryki (paprykę - ja zajadałem się czerwoną, myjemy, kroimy wzdłuż, usuwamy pestki; do połówki papryki wkładamy 1 łyżkę pasty, którą posypujemy odrobiną ziarenek kuminu rzymskiego).
to przygotowana do pieczenia papryka faszerowana pastą z bobu i ryżu oprószona ziarenkami kuminu rzymskiego |
to papryki przygotowane do pieczenia dla Taty: Tata do swojej porcji pasty z bobu dodał jeszcze pieczarki i cebulę oraz przyprawy: paprykę słodką oraz sól i pieprz |
Papryki (na zdjęciu po lewej moja papryka faszerowana, a po prawej - papryki faszerowane Taty) rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego piekarnika (180 stopni + termoobieg + górna i dolna grzałka).
Pieczemy 30 minut.
a to moja miseczka z gotową, upieczoną papryką faszerowaną pastą z bobu i ryżu, oprószoną ziarenkami kuminu rzymskiego :) PYCHOTKA :) |
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz