SPOSÓB NA WYKORZYSTANIE MIĄŻSZU WARZYW Z WYCISKARKI DO SOKÓW - Kotlety sojowe z topinamburem, buraczkiem i papryką

Rodzice rzadko kupują gotowe soki, ponieważ takie soki nie zawsze są zdrowe. Ale mamy w domu wyciskarkę do soków, więc pijemy swoje soczki, które są prawdziwą bombą witamin i składników odżywczych :)
Dodatkowo, Rodzice nie lubią wyrzucać jedzenia, więc zawsze starają się wykorzystać miąższ (pulpę) jaka zostaje po wyciśnięciu soku z warzyw lub owoców.
"Sprzedaliśmy" wam już kilka sposobów na wykorzystanie miąższu pozostałego po wyciśnięciu soku z warzyw/owoców, np. TUTAJ, TU i TU.

Dziś kolejny przepis na wykorzystanie miąższu (pulpy) z wyciskarki do soków :)

W zeszły weekend piliśmy sok z buraczków i papryki, więc do wykorzystania pozostała nam pulpa buraczano - paprykowa. Tata wpadł na genialny pomysł jej wykorzystania :)

Dla siebie z miąższu burakowo - paprykowo przygotował buraczki z chrzanem z patelni, które wylądowały na jego talerzu w towarzystwie kotleta sojowego ;]
Natomiast ja miąższ warzywny dostałem w formie surówki :) do sojowego kotleta :)

Ale po kolei.

Do przygotowania obiadku, potrzebne są:

- miąższ z wyciśniętych na sok buraków i papryki czerwonej

 - kotlety sojowe a'la schabowe ORICO, które gotujemy w ulubionych ziołach i przyprawach (my dodaliśmy ziele angielskie, suszony estragon, suszony lubczyk, suszone zioła prowansalskie, ząbek czosnku)

- bulwa topinambura, którą obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałeczki

- olej kokosowy bio

Do miseczki (czyli porcja obiadku) wkładamy:

- ugotowany kotlet sojowy pokrojony w mniejsze kawałki
- 1 łyżkę pulpy burakowo - paprykowej
- pokrojonego w mniejsze kawałki topinambura
- 1 łyżeczkę oleju kokosowego bio

Wszystko mieszamy i obiad gotowy :)

SMACZNEGO