Potrzebujemy:
- 1 marchew (obrana ze skórki i starta na tarce - grube oczka)
- 1 korzeń pietruszki (obrany ze skórki i starty na tarce - grube oczka)
- kawałek selera korzeniowego (obrany ze skórki i starty na tarce - grube oczka)
- 1 ząbek czosnku (rozgniatamy pięścią, obieramy ze skórki, kroimy w drobną kosteczkę)
- 3 ziemniaki bio (obieramy ze skórki, kroimy w drobną kostkę ok. 2 cm)
pilnuję ziemniaków ;] ziemniaki bio Rodzice kupili w Biedronce - ok. 8 złotych za 1.5 kg |
- 1 kolba kukurydzy (myjemy, nożem odkrajamy ziarna od kolby)
- pół łyżeczki mielonej kurkumy bio
- 1 szklanka uprzednio ugotowanej i wystudzonej soi bio (soję moczymy przez noc w zimnej wodzie, odcedzamy, zalewamy świeżą zimną wodą, zagotowujemy, gotujemy 90 minut, odcedzamy i odstawiamy do wystudzenia)
Wszystkie składni wrzucamy do garnka, zalewamy zimną wodą (wody tyle, aby przykryła warzywa), zagotowujemy i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu do miękkości ziemniaków.
Na chwilę przed końcem gotowania, dodajemy:
- garść posiekanego koperku
próba smaku ;] |
Czy mogę jeszcze troszkę spróbować? |
Ociupinkę? |
No proszę ... |
Nie będę czekać na pozwolenie ;] |
Każdego dnia, porcję zupy przed podaniem podgrzewamy i podajemy z 1 łyżeczką oliwy z oliwek extra virgin.
moja miseczka z porcją kartoflanki z dodatkiem oliwy :) |
SMACZNEGO
Hehe moj 50 kilowy szcenior jada taki garnek w jeden dzien :) pozdrawiamy was !
OdpowiedzUsuń;) to towaru dla takiego "malucha" trochę potrzeba ;)
UsuńPOZDRAWIAMY :)