piątek, 4 kwietnia 2014

Cotygodniowa porcja słodyczy cz. 1 - Poranne czochranie i wylegiwanie się na łóżku :)

Tak zwykle spędzam poranki w weekendy :) Czyli wylegiwanie się łóżku, albo na kolanach u Taty lub Mamy ;] w zależności od tego kto robi poranny sok w kuchni ;] tym razem blendowanie owocków w kuchni przypadło Mamie, więc my z Tatą lenimy się na łóżku ;] i czekamy na soczek :)


Nie ma to jak głaskano na kolanach u Taty :)



Mamo, długo jeszcze musimy czekać na ten sok? 

Bo ja to chyba jeszcze pójdę spać ...

Serio? Sok już będzie ...

Za 5 min ... za 5 min to ja będę znowu spać ;] 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz