1. marynowanego tofu
2. kaszy jaglanej
3. warzyw
4. oraz pestek lub orzechów
1. Najpierw zajmiemy się przygotowaniem marynowanego tofu.
Do jego przygotowania potrzebujemy (porcja starczyła na kilka dni dla mnie i dla Taty):
- kostkę ekologicznego, naturalnego tofu SOLIDA FOOD
- 6 łyżek bio oliwy z oliwek extra virgin
- 1 łyżeczka bio kurkumy mielonej
- 1 łyżeczka nio tymianku suszonego
- 1 łyżeczka bio bazylii suszonej
Tofu kroimy w kosteczkę, dodajemy resztę składników, dokładnie mieszamy, przekładamy do zamykanego pojemnika i odstawiamy do lodówki (przynajmniej na kilka godzin).
Gotowe zamarynowane tofu przechowujemy w lodówce.
Porcję kaszy (na kilka dni, czyli kilka łyżek suchej kaszy) prażymy na suchej rozgrzanej patelni przez ok. 10 min., co jakiś czas mieszając. Uprażoną kaszę przesypujemy do garnuszka, zalewamy gorącą przegotowaną wodą [wody ok. 1 cm. nad powierzchnię kaszy] i gotujemy pod przykryciem na bardzo małym ogniu przez ok. 10-15 min. [do czasu kiedy kasza wchłonie wodę]. Kiedy kasza wchłonie całą wodę, wyłączamy "ogień", dodajemy 1 łyżkę bio oleju kokosowego extra virgin, mieszamy i odstawiamy kaszę pod przykryciem na ciepłej płycie indukcyjnej na ok. 20 min. [kaszę co jakiś czas mieszamy].
Kiedy kasza wystygnie, przechowujemy ją w lodówce.
3. Kolejny składnik naszego obiadu to warzywo - dowolne, codziennie inne dla urozmaicenia (gotowane lub surowe) - co kto lubi.
4. I ostatni składnik naszego obiadku, czyli pestki lub orzechy [1 łyżeczka zmielonych pestek lub orzechów] - dowolne, codziennie inne dla urozmaicenia.
SKŁADANIE OBIADKU
Porcja na jeden dzień u mnie wyglądała następująco:
1 łyżka marynowanego tofu + 2 łyżki kaszy jaglanej + 1 łyżeczka zmielonych pestek lub orzechów + jakieś warzywko
Dla przykładu,
W pierwszy dzień, w mojej miseczce oprócz porcji kaszy i porcji marnowanego tofu, znalazła się nóżka brokuła (starta na tarce) oraz kawałek świeżego orzecha kokosowego (zmielony w rozdrabniaczu).
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz