Życie psiaka w wielkim mieście od kuchni - przepisy na domowe, naturalne jedzenie dla psa; przepisy na domowe, zdrowe ciasteczka dla psa; pomysły na zabawki i zdrowe, naturalne przekąski; od mięsożercy do weganina - wegański pies; wegetariańskie domowe jedzenie dla psa; wegańskie domowe jedzenie dla psa
sobota, 13 lutego 2016
Cotygodniowa porcja słodyczy cz. 2 CO TAM PATRZYSZ TATO?
Dopiero dzisiaj trafilam na Twojego bloga. Jest fantastyczny, tyle ciekawych pomyslow na smaczne, pozywne jedzenie. Nie wiedzialam, ze tak roznorodnie piesek moze sie objadac :)) Pieska mam od niedawna, bo od dwoch zaledwie miesiecy, adoptowalam go ze schroniska. Podaje mu jedzenie kupowane w Lidl razem z platkami owsianymi, ryzem lub makaronem. Kupuje mu jedzonko rozne, aby nie znudzilo mu sie jedno; z kurczakiem, wolowina, baranina, sercami, czy nerkami. Nigdy nie gotowalam mu sama, lecz chyba sie to zmieni :) Bede korzystala z Twoich przepisow na pewno, sa one niezwykle roznorodne. Dziekuje dobremu losowi, ze trafilam na Twojego bloga. I Tobie najserdeczniej dziekuje :) Pozdrawiam bardzo serdecznie, no i pieska miziam za uszkiem :)) http://dinadomek.blogspot.de/
Myślałam, że gotowanie psu ogranicza się do: ryż, kurczak, marchewka i to nuuuuda okropna... jestem między młotem a kowadłem. Z jednak strony myślę, że lepsza byłaby gotowa karma zbilansowana odpowiednio, jednak jeżeli jest tyle możliwości to aż żal odmawiać psiakowi tylu smaków... sama nie jem mięsa i jednak boli mnie kupowanie go, jednak na jedzenie bez mięsa nawet nie spojrzy :( banan, jabłko jest beee, chociaż rok temu jako szczeniak je jadła i same i jako dodatek. Dodatkowo od małego miała problem z nowymi pokarmami więc nie wiem, czy takie eksperymenty nie skończą się ciągłymi biegunkami... chciałabym poznać tajniki, jak przekonać mojego futrzaka, że warzywa i owoce to nie tylko dodatek do kurczaka. Jak udało się przekonać do tego Bite`a? :) Pozdrawiam i zazdroszczę mu codziennej michy! ;)
Witamy, Dieta Bite'a od samego początku była bogata w warzywa i owoce. Od zawsze miał swoje ulubione warzywne i owocowe smaki, ale miał też produkty, których nie ruszał wcale. Nasz maluch nie ma jednak stałej listy ulubionych smaków - na przestrzeni lat jego smak zmieniał się kilkakrotnie, warzywa/owoce, które kiedyś nie jadł [np. banany, brokuły] są teraz jego ulubionymi. Warzywa/owoce próbuj podawać w różnych formach – pieczone, gotowane, albo surowe. Bite próbował różne egzotyczności ;) i nigdy problemu z biegunkami nie miał. Wprowadzając nowy produkt, trzeba tylko pamiętać o zachowaniu umiaru co do podawanej porcji. O diecie wegańskiej dla psa trzeba bardzo dużo czytać i bacznie psiaka obserwować. Bite stopniowo przechodził na wegetarianizm, a później na weganizm. Zajęło mu to w sumie około 3 lat. Życzymy powodzenia w testowaniu nowych smaków :) Pozdrawiamy.
Dopiero dzisiaj trafilam na Twojego bloga. Jest fantastyczny, tyle ciekawych pomyslow na smaczne, pozywne jedzenie. Nie wiedzialam, ze tak roznorodnie piesek moze sie objadac :)) Pieska mam od niedawna, bo od dwoch zaledwie miesiecy, adoptowalam go ze schroniska. Podaje mu jedzenie kupowane w Lidl razem z platkami owsianymi, ryzem lub makaronem. Kupuje mu jedzonko rozne, aby nie znudzilo mu sie jedno; z kurczakiem, wolowina, baranina, sercami, czy nerkami. Nigdy nie gotowalam mu sama, lecz chyba sie to zmieni :) Bede korzystala z Twoich przepisow na pewno, sa one niezwykle roznorodne. Dziekuje dobremu losowi, ze trafilam na Twojego bloga. I Tobie najserdeczniej dziekuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie,
no i pieska miziam za uszkiem :))
http://dinadomek.blogspot.de/
Dziękujemy za miłe i ciepłe słowa :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie Ciebie i Twojego czworonożnego Skarba :)
Myślałam, że gotowanie psu ogranicza się do: ryż, kurczak, marchewka i to nuuuuda okropna... jestem między młotem a kowadłem. Z jednak strony myślę, że lepsza byłaby gotowa karma zbilansowana odpowiednio, jednak jeżeli jest tyle możliwości to aż żal odmawiać psiakowi tylu smaków... sama nie jem mięsa i jednak boli mnie kupowanie go, jednak na jedzenie bez mięsa nawet nie spojrzy :( banan, jabłko jest beee, chociaż rok temu jako szczeniak je jadła i same i jako dodatek. Dodatkowo od małego miała problem z nowymi pokarmami więc nie wiem, czy takie eksperymenty nie skończą się ciągłymi biegunkami... chciałabym poznać tajniki, jak przekonać mojego futrzaka, że warzywa i owoce to nie tylko dodatek do kurczaka. Jak udało się przekonać do tego Bite`a? :) Pozdrawiam i zazdroszczę mu codziennej michy! ;)
OdpowiedzUsuńWitamy,
UsuńDieta Bite'a od samego początku była bogata w warzywa i owoce. Od zawsze miał swoje ulubione warzywne i owocowe smaki, ale miał też produkty, których nie ruszał wcale. Nasz maluch nie ma jednak stałej listy ulubionych smaków - na przestrzeni lat jego smak zmieniał się kilkakrotnie, warzywa/owoce, które kiedyś nie jadł [np. banany, brokuły] są teraz jego ulubionymi.
Warzywa/owoce próbuj podawać w różnych formach – pieczone, gotowane, albo surowe. Bite próbował różne egzotyczności ;) i nigdy problemu z biegunkami nie miał. Wprowadzając nowy produkt, trzeba tylko pamiętać o zachowaniu umiaru co do podawanej porcji.
O diecie wegańskiej dla psa trzeba bardzo dużo czytać i bacznie psiaka obserwować.
Bite stopniowo przechodził na wegetarianizm, a później na weganizm. Zajęło mu to w sumie około 3 lat.
Życzymy powodzenia w testowaniu nowych smaków :)
Pozdrawiamy.